Z cyklu, pędzel jaki jest każdy widzi, czyli rzecz o wzorcu hawańczyka cz. II (ZĘBY).

Po omówieniu zgryzu hawańczyka, nie pozostaje mi nic innego, jak zajęcie się zębami pędzla :) Konwencja przyjęta przeze mnie w pierwszej części cyklu pozostaje niezmieniona, czyli nie ograniczam się do analizy wzorca nr 250 FCI, obowiązującego w Związku Kynologicznym w Polsce (dalej: „FCI”), ale przede wszystkim konfrontuję go z wzorcami American Kennel Club (dalej: „AKC”), Canadian Kennel Club (dalej: „CKC”) oraz brytyjskiego The Kennel Club (dalej: „KC”).

Wzorce wszystkich wskazanych powyżej organizacji kynologicznych, w opisie uzębienia hawańczyka, posługują się symbolami i łacińskimi nazwami, które co tu dużo ukrywać są zrozumiałe jedynie dla osób dość głęboko siedzących w kynologii. Dlatego też, zanim przejdę do analizy zapisów wspomnianych wzorców, pozwolę sobie na krótki wstęp dotyczący zębów psa.

Pies, podobnie jak człowiek rodzi się bez zębów. Potem wyrastają mleczaki, a w końcu zęby stałe. Zęby psa oznacza się pierwszą literą ich nazwy łacińskiej. W przypadku zębów mlecznych oznaczenie pisze się z małej litery, zaś w przypadku stałych z wielkiej. Łacińskie nazwy zębów psa to:
INCISIVI (i, I) – siekacze.
CANINUS (c, C) – kieł.
PRAEMORALES (p, P) – przedtrzonowe.
MORALES (m, M) – trzonowe.
Warto dodać, że siekacze mają swoje indywidualne nazwy i licząc od kła są to okrajki, średniaki i cęgi.

Zębów mlecznych jest 28, po 14 w szczęce i żuchwie. Do opisu uzębienia psa stosuje się tzw. wzory zębowe. Wzór zębowy zębów mlecznych prezentuje się następująco:
3:1:3
3:1:3
Co oznacza to tajemnicze zestawienie liczb? Już tłumaczę z polskiego na nasze ;)
Szczęka: 3 siekacze (3i), 1 kieł (1c) i 3 przedtrzonowe (3p).
Żuchwa: 3 siekacze (3i), 1 kieł (1c) i 3 przedtrzonowe (3p).

Zębów stałych jest 42, z czego 20 w szczęce i 22 w żuchwie, a ich wzór zębowy przedstawia się następująco:
3:1:4:2
3:1:4:3
Szczęka: 3 siekacze (3I), 1 kieł (1C), 4 przedtrzonowe (4P) i 2 trzonowe (2M).
Żuchwa: 3 siekacze (3I), 1 kieł (1C), 4 przedtrzonowe (4P) i 3 trzonowe (3M).

Oczywiście na wystawach ocenie podlega uzębienie stałe, zaś u szczeniaczków sprawdza się zgryz. Jako ciekawostkę dodam, że zapamiętanie wzoru zębów stałych jest bardzo proste. Znacie takie powiedzenie „Pi razy drzwi”? No chodzi tu właśnie o to „Pi”, a w zasadzie liczbę „Pi” z dwiema cyframi po przecinku, czyli 3,14. A zatem omawiany wzór należy zapamiętać jako Pi2 i Pi3. Wystarczy tylko szczęki z żuchwą nie pomylić :)

Po tym długim wstępie, nadszedł czas na analizę wzorców.
FCI: Cenione uzębienie kompletne. Brak P1 i M3 tolerowany.
AKC: A full complement of incisors is preferred.
CKC: Complete dentition desirable, absence of premolars (PM1) and molars (M3) tolerated.
KC: brak wymagań co do uzębienia.

Analizując powyższe zapisy, zacznę może od tego, że braki w uzębieniu hawańczyka (także te które wykraczają poza wskazane we wzorcu) nie są wadami dyskwalifikującymi. Bez wątpienia są jednak wadami, które powinny być oceniane - cytując wzorzec FCI - w zależności od stopnia nasilenia i wpływu na zdrowie i sprawność zwierzęcia. Ocena ta będzie z oczywistych względów oceną subiektywną, zaś praktyka sędziów kynologicznych w tym zakresie jest różna. W mojej ocenie, nie ulega wątpliwości, że ideałem jest kompletne uzębienie u hawańczyka. Wskazują na to zapisy wzorców FCI i CKC określające je jako cenione i pożądane. Jednocześnie wzorce te dopuszczają braki pierwszego przedtrzonowca i trzeciego trzonowca, uznając te braki jako tolerowane. Skoro wzorzec wskazuje braki tolerowane, to należy przyjąć że inne w nim niewymienione powinny być nietolerowane, czyli uznawane za wadę, o czym pisałem już powyżej. Z kolei AKC kładzie nacisk na kompletność siekaczy, co w żargonie hodowców dość myląco określane jest mianem „zgryzu sześć na sześć”, w skrócie 6/6. Inne braki we wzorcu AKC zostały całkowicie pominięte. Biorąc pod uwagę, że 6/6 jest preferowane, a nie wymagane, można dojść do wniosku, że AKC dopuszcza dowolne braki w uzębieniu. To tyle, jeśli chodzi o wzorce, czyli teorię. Jeśli odniesiemy zapisy wzorców do praktyki hodowców w zakresie uzębienia, to okaże się, że większość hodowców FCI posługuje się… wzorcem AKC! W rozmowach dotyczących zakupu szczeniąt podstawowym tematem jest kompletność siekaczy u szczeniaka, a także jego rodziców, czyli 6/6. Proszący o zdjęcia zgryzu szczeniaka, poza sprawdzeniem czy zgryz jest nożycowy, liczą siekacze. Ale kwestia 6/6 nie ogranicza się bynajmniej do hodowców. U naszych sąsiadów uzyskanie uprawnień hodowlanych bez 6/6 jest wykluczone, podczas gdy do innych braków np. P2, nie przywiązuje się dużej wagi.

Podsumowując, wszelkie braki za wyjątkiem P1 i M3, powinny być traktowane jako wada. To czy stwierdzenie takiej wady będzie miało wpływ na ocenę psa, zależeć będzie wyłącznie od decyzji sędziego kynologicznego.

Dziękuję za uwagę.
Tekst: Cezary Szczepaniak